Zniknięcie dealera – co robić?

Jakiś czas temu, trójmiejskie portale informacyjne obiegła wiadomość o utracie autoryzacji przez jednego z dużych dealerów nowych aut.

Jeden z artykułów na ten temat znajduje się np. tutaj.

Niestety, takie sytuacje co jakiś czas się zdarzają, zatem warto zastanowić się, jak zabezpieczyć się przed skutkami nagłych kłopotów dealera.

Warto zauważyć, że niestety, częstokroć zakup nowego auta u dealera przypomina nieco kupowanie „dziury w ziemi” od dewelopera. Klient wpłaca określoną kwotę pieniędzy, auto jest zamawiane, ale zostanie dopiero wyprodukowane. W takim przypadku, sytuacja klienta nie jest zbyt dobra, gdyż własność pojazdu nabędzie dopiero z chwilą jego wydania.

Zgodnie z przepisem art. 155. § 1. kodeksu cywilnego:

Umowa sprzedaży, zamiany, darowizny, przekazania nieruchomości lub inna umowa zobowiązująca do przeniesienia własności rzeczy co do tożsamości oznaczonej przenosi własność na nabywcę, chyba że przepis szczególny stanowi inaczej albo że strony inaczej postanowiły.

Inaczej jest w sytuacji, gdy kupujemy auto, które zostało już wyprodukowane, a w umowie wskazujemy dokładnie cechy identyfikacyjne pojazdu (zwykle dotyczyć będzie to pojazdów „z placu” dealera). Wówczas, własność pojazdu przechodzi na kupującego co do zasady, już z chwilą zawarcia umowy.

§ 2. Jeżeli przedmiotem umowy zobowiązującej do przeniesienia własności są rzeczy oznaczone tylko co do gatunku, do przeniesienia własności potrzebne jest przeniesienie posiadania rzeczy. To samo dotyczy wypadku, gdy przedmiotem umowy zobowiązującej do przeniesienia własności są rzeczy przyszłe.

Oczywiście, zasady te mogą ulec modyfikacji umownej. Częstokroć spotyka się zastrzeżenie własności pojazdu aż do zapłaty całej ceny, czy też łącznie – zapłaty ceny i wydania pojazdu. Takie postanowienie jest dość ryzykowne dla klienta, zwłaszcza, jeśli nie stajemy się właścicielem pojazdu z chwilą zapłaty ceny, gdyż obarcza klienta wysokim ryzykiem, zwłaszcza gdy zakup finansowany jest ze źródeł zewnętrznych (kredyt leasing).

Przejście własności jest elementem bardzo istotnym w momencie zakupu pojazdu, ponieważ z chwilą gdy stajemy się właścicielami pojazdu, nasze prawa do niego są najszersze. Dopiero wówczas możemy domagać się wydania pojazdu, a także sprzeciwić się ewentualnej egzekucji z pojazdu w przypadku jego zajęcia u dealera.

Jednocześnie, do tej chwili, w razie kłopotów dealera, może zdarzyć się tak, iż pojazd nie zostanie nam wydany.

Sam pojazd w chwili zawarcia umowy nie musi być własnością dealera, ale może być własnością innego podmiotu (np. krajowego przedstawiciela marki) – stąd, w razie zaprzestania współpracy dealera z przedstawicielem danej marki pojazdów, możliwa jest sytuacja, iż auto, które czekało na odbiór na placu dealera, zostanie skutecznie odebrane dealerowi przez przedstawiciela marki. Dopiero przejście własności na klienta umożliwi mu wówczas obronę przed skutkami konfliktu między dealerem a marką.

Zatem, kupując samochód warto dokładnie zweryfikować treść umowy i konsekwentnie negocjować niekorzystne warunki – tak, aby należycie zabezpieczyć swoje interesy. Z drugiej zaś strony, treść umowy (i to nie tylko pod kątem przejścia prawa własności, ale również np. warunków gwarancji i rękojmi) powinna być każdorazowo wzięta pod uwagę przy podejmowaniu decyzji o zakupie nowego pojazdu.